Inwestorzy oczekują na piątkowe dane

Dziś jest: Piątek, 19 kwietnia 2024, Imieniny: Adolfa, Tymona
Słownik finansowy

Wybierz pierwszą literę hasła:

ABCDEFGHIJKLMNOPQRSTUVWXYZ

Sonda

Czy odczuwasz skutki kryzysu?

Tak

Nie

Nie mam zdania

Giełda

2010-03-04

Inwestorzy oczekują na piątkowe dane

W środę giełdy europejskie rosły czwarty dzień z rzędu. Zwyżki nie były imponujące, ale dzięki lepszym danym makroekonomicznym wczorajsza sesja ponownie została zapisana na korzyść kupujących. Dobre informacje napłynęły z Grecji, tamtejsze władze przedstawiły nowy program cięcia wydatków.


Prawdziwym impulsem dla inwestorów był jednak raport ADP, który pokazał, że amerykańskie przedsiębiorstwa planują 20 tys. zwolnień, dla porównania w zeszłym miesiącu było to 60 tys. Lepszą końcówkę sesji zapewniła także publikacja indeksu ISM dla sektora usług w USA, która przebiła oczekiwania. Dobra końcówka dnia pozwoliła giełdom w Europie Zachodniej zakończyć sesję na plusie. W Londynie, Frankfurcie i Paryżu wzrosty nie przekroczyły jednak 1%.

Także wczorajsze notowania na GPW zakończyły się sukcesem byków, ale w zasadzie połowicznym. Indeks WIG20 zyskał na zamknięciu 0,42%, ale w środę wyraźnie spadły obroty. Indeks dużych spółek nie przebił także średniej z 50 sesji, zatrzymał się tuż pod nią. Znacznie lepiej prezentuje się nasza waluta, złoty zdecydowanie umocnił się do dolara aż o 1,14%. Cena amerykańskiej waluty osiągnęła poziom 2,84 zł, a kurs EUR/PLN w środę przebił poziom 3,90 zł, natomiast frank szwajcarski kosztował 2,66 zł. Słabnący dolar pozwolił na wzrost cen surowców, cena baryłki ropy przebiła poziom 80 dolarów, natomiast złoto było najdroższe od połowy stycznia, a cena zbliżyła się do 1140 dolarów za uncję.

Po dobrych danych makro z amerykańskiej gospodarki można było oczekiwać, że indeksy na Wall Street podobnie jak w Europie zakończą sesję wzrostami. Stało się jednak inaczej, słabość sektora farmaceutycznego za sprawą informacji, że testy nowego leku na chorobę Alzheimera dały słabe rezultaty, doprowadziła do neutralnego zamknięcia sesji. Na nastroje inwestorów wpłynęła także publikacja Beżowej Księgi FED, w której napisano m.in., że firmy nie mogą pozwolić sobie na zwiększania zatrudnienia. Finalnie indeks S&P500 wzrósł o 0,04%, natomiast DJIA spadł o 0.09%.

Po kilku dynamicznych sesjach na rynku zaczyna się robić coraz spokojniej. Popytowi powoli brakuje sił do podciągnięcia indeksów. Pretekstem są oczywiście dane makro, ale jak pokazała sesja na Wall Street czasami nie są one wystarczające. Można oczywiście zastanawiać się, czy jest to tylko chwilowy przestój, czy też odreagowanie dobiega końca. W mojej ocenie bardziej możliwy jest ten drugi scenariusz, natomiast dużo będzie zależało od piątkowego raportu z rynku pracy i jego interpretacji przez rynki. Dzisiaj także czeka nas spora porcja danych makro m.in. o ilości nowych bezrobotnych i zamówieniach na dobra trwałego użytku, które mogą wpłynąć na dalsze decyzje inwestorów.


Maciej Dyja
DK Notus
Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.

» Odpowiedz

Opinie i komentarze (0)

Szukaj w serwisie:

Najnowsze firmy w bazie

Mariusz Lewandowski...

Jeżeli poszukują Państwo adwokata w Toruniu, zachęcamy do zapoznania się z ofertą...

emivio Ubezpieczenia Agent...

Ubezpieczenia dla Ciebie, Twoich Bliskich i Twojego Biznesu Dom, Mieszkanie, Samochód,...

Newsletter

Jeżeli chcesz być informowany o nowościach w serwisie 7finanse.pl, dodaj swój e-mail:

Partnerzy serwisu:
2009 © Copyright by 7finanse.pl portal finansowy. Wszelkie prawa zastrzeżone.