2010-02-10
Liderem zwyżek w Europie był wczoraj grecki indeks ATGI, który zyskał 4,96%, mocno rosły także giełdy w Rumunii oraz Turcji. Znacznie spokojniej sytuacja wyglądała na parkietach w Europie Zachodniej, na giełdzie w Londynie, Paryżu oraz we Frankfurcie zwyżki miały zaledwie charakter symboliczny. Lepsze nastroje na rynkach związany były z różnymi pomysłami dotyczącymi rozwiązania problemów, z jakimi boryka się grecka gospodarka.
Na GPW we wtorek także doszło do odbicia, chociaż jego skala nie była zbyt duża. Indeks WIG20 zyskał wczoraj 0,73% i z trudem utrzymał się powyżej poziomu 2200 punktów. Wczorajszy wzrost w dużej mierze spowodowany był wysokim otwarciem, w trakcie sesji inwestorzy nie przejawiali zbytniej ochoty do handlu. Nie zawiodły natomiast walory PKO BP oraz KGHM-u, które pozwoliły indeksowi dużych spółek na ruch w górę. Wtorek upłynął pod znakiem aprecjacji złotego, kurs dolara dotarł w okolice 2,94 zł, a w przypadku euro był to poziom 4,06 zł. Osłabienie dolara pozwoliło także rosnąć rynkom surowcowym, na czele z ropą której cena poszybowała w górę o prawie 3% i powróciła powyżej 73 dolarów za baryłkę.
Wczoraj rosły także indeksy na Wall Street, pomogły w tym informacje opublikowane wieczorem przez dziennik „Financial Times Deutschland”, który na swoich stronach internetowych poinformował o tym, że Niemcy przygotują pakiet pomocy dla Grecji. Po trzech spadkowych sesjach indeksy za Oceanem zakończyły sesję ponad 1% wzrostami, a indeks DJIA powrócił powyżej 10,000 punktów.
Bolączki Grecji, które wkrótce powinny zostać rozwiązane z pewnością wprowadzą nieco uspokojenia wśród inwestorów. Nie jest jednak pewne, że następne kraje nie będą również potrzebowały pomocy. Popyt dał znać o sobie, ale nie było to zbyt przekonywujące. Moim zdaniem scenariusz chwilowej stabilizacji, a potem dalszych spadków nadal jest aktualny.
Maciej Dyja
DK Notus
Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.
Grecja otrzyma pomoc
Jeśli przeanalizujemy zachowanie giełd europejskich w dniu wczorajszym, to można śmiało stwierdzić, że inwestorzy po serii spadków wreszcie nieśmiało zaczęli kupować mocno przecenione akcje. Wzrósł także apetyt na ryzyko, ponieważ najbardziej zyskiwały wczoraj rynki, które w ostatnim czasie miały największe problemy.Liderem zwyżek w Europie był wczoraj grecki indeks ATGI, który zyskał 4,96%, mocno rosły także giełdy w Rumunii oraz Turcji. Znacznie spokojniej sytuacja wyglądała na parkietach w Europie Zachodniej, na giełdzie w Londynie, Paryżu oraz we Frankfurcie zwyżki miały zaledwie charakter symboliczny. Lepsze nastroje na rynkach związany były z różnymi pomysłami dotyczącymi rozwiązania problemów, z jakimi boryka się grecka gospodarka.
Na GPW we wtorek także doszło do odbicia, chociaż jego skala nie była zbyt duża. Indeks WIG20 zyskał wczoraj 0,73% i z trudem utrzymał się powyżej poziomu 2200 punktów. Wczorajszy wzrost w dużej mierze spowodowany był wysokim otwarciem, w trakcie sesji inwestorzy nie przejawiali zbytniej ochoty do handlu. Nie zawiodły natomiast walory PKO BP oraz KGHM-u, które pozwoliły indeksowi dużych spółek na ruch w górę. Wtorek upłynął pod znakiem aprecjacji złotego, kurs dolara dotarł w okolice 2,94 zł, a w przypadku euro był to poziom 4,06 zł. Osłabienie dolara pozwoliło także rosnąć rynkom surowcowym, na czele z ropą której cena poszybowała w górę o prawie 3% i powróciła powyżej 73 dolarów za baryłkę.
Wczoraj rosły także indeksy na Wall Street, pomogły w tym informacje opublikowane wieczorem przez dziennik „Financial Times Deutschland”, który na swoich stronach internetowych poinformował o tym, że Niemcy przygotują pakiet pomocy dla Grecji. Po trzech spadkowych sesjach indeksy za Oceanem zakończyły sesję ponad 1% wzrostami, a indeks DJIA powrócił powyżej 10,000 punktów.
Bolączki Grecji, które wkrótce powinny zostać rozwiązane z pewnością wprowadzą nieco uspokojenia wśród inwestorów. Nie jest jednak pewne, że następne kraje nie będą również potrzebowały pomocy. Popyt dał znać o sobie, ale nie było to zbyt przekonywujące. Moim zdaniem scenariusz chwilowej stabilizacji, a potem dalszych spadków nadal jest aktualny.
Maciej Dyja
DK Notus
Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.
» Odpowiedz
Opinie i komentarze (0)
Szukaj w serwisie:
Najnowsze komentarze
»
Dodał: Gość | 2024-04-02 22:52:47
»
Dodał: Gość | 2024-03-10 14:35:57
»
Dodał: Bartłomiej z Confrontera | 2016-01-15 09:53:17
Najnowsze firmy w bazie
Jeżeli poszukują Państwo adwokata w Toruniu, zachęcamy do zapoznania się z ofertą...
Ubezpieczenia dla Ciebie, Twoich Bliskich i Twojego Biznesu Dom, Mieszkanie, Samochód,...
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany o nowościach w serwisie 7finanse.pl, dodaj swój e-mail: